Jak, gdzie i kiedy sadzić nasze lilie? Na co zwrócić uwagę aby lilie okazale kwitły w naszych ogrodach kilka lat? Czy cebulki lilii trzeba wykopać na zimę? Zanim rzucicie się do ogrodu z rękami pełnymi cebulek, jest kilka rzeczy o których powinniście wiedzieć. Prawdopodobnie nie ma ważniejszych czynników wpływających na stan czy też samopoczucie, a nawet same życie Waszych lilii, niż drenaż, głębokość sadzenia oraz sąsiedztwo innych roślin czyli dobre stanowisko. W tym artykule dowiesz się jak zapewnić cebulom odpowiednie warunki do rozwoju systemu korzeniowego aby pięknie zakwitły.
Gdzie i z jakimi roślinami uprawiać lilie?
Lilie dobrze rosną na żyznych glebach ogrodowych i dla większości lilii gleba powinna mieć odczyn lekko kwaśny od 5,5 do 6,5 pH. Wyjątkiem są lilie martagon i candidum (lilia św. Józefa, Antoniego) które wolą glebę o odczynie 6 do 7 pH. Na ciężkiej gliniastej glebie należy dodać piasku lub żwiru ogrodniczego, zaś na piaszczystych glebach należy dodać torf nieodkwaszony. Zalecamy posadzić swoje lilie w słońcu lub w lekkim cieniu i najlepiej w osłoniętym miejscu, aby zapobiec uszkodzeniom przez wiatr i pozwolić, aby ich zapach unosił się w powietrzu. Lilie to kwiaty wieloletnie więc miej to na uwadze, wybierając miejsce ich sadzenia. Lilie bardzo dobrze rosną gdy mają nóżki w cieniu a górę w słońcu dlatego dobrze komponują się z takimi roślinami jak: dalie, kalie, liliowce, agapanty, piwonie, floksy, paproć ogrodowa, heliotrop, niskie trawy ozdobne lub w towarzystwie funkii i hosty. Dzięki tym rośliną lilie mają osłoniętą dolną część łodygi co wspomaga w utrzymywaniu wilgoci, dobrze wpływa na wzrost i kwitnienie. Posadź aksamitki obok lilii, które przyciągają owady zwalczające mszyce oraz lawendę której silny zapach odstrasza szkodliwe owady. W ten sposób posadzone lilie będą dobrze wyglądać z sąsiadującymi kwiatami i fascynować ilością pięknych kwiatów przez długi czas.
Kiedy sadzić lilie? Wiosną czy jesienią?
Był czas, kiedy zalecano sadzenie lilii dopiero jesienią. Wiele osób uważa, że jesień to wciąż najlepszy czas na wysadzenie cebulek. Jednak dzięki świeżo udoskonalonym metodom przechowywania, cebulki lilii mogą być przetrzymywane przez zimę w doskonałym stanie i przybyć na wiosnę do sadzenia w idealnej kondycji i świeżo wykopane. Bardzo trudno jest uzyskać odpowiednio dojrzałe cebule lilii orientalnych ze źródeł komercyjnych, do sadzenia jesienią w większości obszarów. Dlatego zaleca się sadzenie na wiosnę zaraz po rozmarznięciu gleby, po kilku tygodniach możemy już cieszyć się naszymi cudownymi kwiatami. Oczywiście możesz sadzić lilie w dowolnym momencie niezależnie od tego, czy sadzisz je w ziemi, czy w doniczkach. Cebulki lilii sadzone wiosną i latem powinny posiadać pęd który po ok. 2 miesiącach zamieni się w łodygę i wytworzy pąki kwiatowe. Zaś lilie sadzone jesienią muszą być świeżo kopane i nie powinny posiadać pędu. Lilie muszą skumulować swą siłę na zakorzenieniu się przed zimą, a nie na wytwarzaniu łodygi i kwiatów aby dobrze kwitnąć w kolejnym roku.
Nasza firma jako nieliczna posiada tego tupu materiał do nasadzeń jesienią. Wielu sprzedawców sprzedaje jesienią cebulki lilii przechowane w chłodni z pędami które będą miały nie lada wyzwanie aby pobrać energie słoneczną by móc zakwitnąć jeszcze zimą (choć jest to możliwe przy doświetleniu uprawy w szklarni lub domu). Cebulki jesienią z czubeczkami są problematyczne dlatego zachęcamy do kupowania w tym okresie cebulek świeżo kopanych bez pędów które zaczną wypuszczać nowe łodygi na wiosnę. Podsumowując lilie z czubeczkami sadzimy od lutego do maksymalnie końcówki lipca aby uzyskać kwiaty w danym sezonie. A jesienią lilie świeżo kopane które nie posiadają czubeczków wsadzamy od września do końca listopada jeśli warunki atmosferyczne na to pozwalają. Dodam że wiele odmian jest dostępnych tylko jesienią, a niektóre wyłącznie wiosną, choć to zależy od sezonu i dostępności u producentów.
Jak sadzić lilie w gruncie i doniczce?
Jeśli posiadamy tylko niewielki przydomowy ogródek w którym już brak miejsca na nowe rośliny lub jeśli posiadamy balkon na którym chcielibyśmy cieszyć się pięknem kwitnących uprawianych przez nas kwiatów to może warto pomyśleć o posadzeniu, jakiś roślin w doniczki. Często ze zdumieniem przyjmujecie informacje „jak to? –lilie w doniczkach?” Często zadawane są nam pytania o uprawy lilii w doniczkach. Postanowiliśmy więc, że jest to ciekawy temat i warto umieścić trochę więcej informacji o uprawie tych roślin.
Lilie oczywiście można sadzić w różnego rodzaju pojemniki, doniczki. Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach i mieć na uwadze wysokość roślin, które sadzimy, aby uniknąć np. „przewracania się ich” w przypadku wysokich odmian, co nie oznacza, że tych wyższych nie należy sadzić poza gruntem. Sadząc lilie trzeba zawsze pamiętać, że niezależnie czy wybierzemy sadzenie doniczkowe, czy też skrawek naszego ogrodu, cebulki umieszczamy na głębokości odpowiadającej trzykrotności cebulki w dół (nie licząc pędu jeśli jest on już widoczny). Oznacza to iż głębokość sadzenia, uzależniona jest od wielkości cebulki. Dla przykładu: Cebulka posiadająca 5cm. wysokości powinna zostać posadzona do wykopanego wcześniej dołku na 15cm głębokości. W doniczce pod cebulką, też musi się znaleźć co najmniej 5-10cm ziemi aby korzenie rozrastające się z cebulki miały miejsce. Doniczka nie musi być szeroka (chyba, że zamierzamy sadzić w nią po kilka cebulek) ale jej wysokość w tym przypadku, powinna mieć co najmniej 30cm. Rozmieszczanie cebulek: umieszczamy w glebie lub doniczkach, utrzymującą minimum 10-centymetrowe odstępy. Przy liliach OT warto zachować około 30-centymetrowe, gdyż posiadają one szerokie, duże kwiaty i warto przygotować dla nich nieco więcej przestrzeni. Jeżeli stosujemy sadzenie naprzemienne z niskimi odmianami, możemy zmniejszyć odstępy. Dzięki takiemu sposobowi ich sadzenia, tak jak w ogrodzie, w doniczce również otrzymamy kaskadowy efekt i wyższe rośliny przy zachowaniu wcześniej wspomnianych odległości, nie powinny przeszkadzać niższym. W tym miejscu warto jest również przypomnieć, że lilie kwitną w różnym czasie i posiadając różne gatunki, możemy zapewnić sobie ich kwiaty już od drugiej połowy maja, aż po końcówkę sierpnia.
Cebulki lilii sadzone w gruncie zawsze sadzimy w kępkach po trzy do pięciu cebulek aby uzyskać dobry efekt. Posadź je szpiczastymi końcami i nie martw się, jeśli cebulki mają kiełki. Posadź je kiełkami pod ziemią, a nawet jeśli jest wygięty, wyprostuje się w ciągu trzech do czterech tygodni. Po otrzymaniu lilii postaraj się jak najszybciej posadzić cebulki, aby zapobiec wysychaniu cebulki i korzeni. Zaznacz wyraźnie miejsce, w którym zasadzisz cebulę lilii, aby później przypadkowo ktoś je nie skosił. Gdy tylko Wasze cebulki zostaną zasadzone, podlewajcie je, nawet jeśli pada deszcz. Podlewając twoje nasadzenia, zapewnisz, że dobra wilgotna ziemia wejdzie w kontakt ze wszystkimi korzeniami. Każdy mały korzeń dostaje szturchańca "No dalej, rośnij!", a im bardziej cebulka się przystosuje i ustabilizuje w glebie, tym lepiej będzie w stanie wytrzymać rygory suszy lub długiej, mroźnej zimy.
Jeżeli sadzimy lilie wiosną oczywiście docelowe terminy kwitnie mogą się w pierwszym roku nieco przesunąć, a w kolejnym roku ulegnie to zapewne zmianie. Do grupy kwitnącej najwcześniej należą lilie azjatyckie, kolejne to lilie trąbkowe z czego pierwsze są "Królewskie" i Lilie Candidum. Następnie kwitną orientalne i mieszańce, kolejne botaniczne, pełne i tygrysie, martagony na koniec swój pokaz zaczynają lilie 'OT' tzw. drzewiaste. Możemy w jednej większej donicy posadzić kilka różnych odmian np. azjatyckie o podobnej wysokości ,a na środku jedną wysoką „drzewiastą”. W temacie wysokości tych kwiatów kolejne, ważne wnioski wynikające z naszych doświadczeń są takie, iż lilie sadzone w doniczkach przeważnie są nieco niższe od sadzonych do gruntu. Wpływ na wysokość roślin i okres kwitnienia niezależnie od tego czy są one posadzone w gruncie czy w pojemnikach mają również czynniki takie jak warunki atmosferyczne, długie przymrozki, strefy klimatyczne i susze. Susza nie jest problemem jeśli nasze rośliny posadzone zostaną np. na balkonie do którego mamy stały dostęp, więc jest to na pewno duży plus. Co jeszcze może mieć wpływ?- oczywiście „nasłonecznienie”. Lilie nie są wymagające ale są światłolubne, choć do kwitnienia wystarczy im półcień to prawdopodobnie będą one nieco niższe. Idealne, książkowe stanowisko dla lilii mówiąc kolokwialnie to takie w którym nóżki są w cieniu, a główki w słońcu.
Nie zapomnijmy również o nawożeniu - jakie i jak częste zależy od rodzaju nawozu, który zdecydujemy się zastosować więc zawsze czytajmy etykiety. Nie chcemy tu reklamować żadnego środka, w każdym ogrodniczym sklepie na pewno uzyskacie pomoc w wyborze na każdą przysłowiową kieszeń. Jeśli planujesz sadzenie wieloletnie, zaleca się stosowanie kompostu o jakości warstwowej i niewielkiej ilości krowiego obornika co roku po usunięciu plonu (ewentualnie w postaci wysuszonego granulatu krowiego nawozu). Posadzone w doniczkach lilie, podlewamy min. 2-3razy w tygodniu. Został jeszcze jeden ważny temat - ziemia. Najodpowiedniejsza jest żyzna, przepuszczalna i próchnicza – większość lilii preferuje lekko kwaśną o ph 5,6 do 6,5. Warto jednak pamiętać, iż nawet jeśli mamy bardzo słabą glebę w prosty sposób, możemy im przygotować dobre podłoże, które można zrobić samemu mieszając zwykłą ziemię uniwersalną do kwiatów z piaskiem lub keramzytem (jeżeli ziemia jest zbita, twarda- zapewnimy im w ten sposób drenaż) z torfem (jeśli chcemy ją trochę zakwasić) i nawozem, najlepiej długo działającym, dzięki czemu zapewnimy im najlepsze warunki do rozwoju. Ważne jest również mocne spulchnienie ziemi. Gleba nie może być ubita. należy unikach zbyt mocnego podlewania. Gdy zbliża się zima lilie jak trzeba ściąć nisko i przezimować. Lilie zostawiamy w doniczkach przez zimę, możemy schować do piwnicy, garażu,na strychu, gdzieś gdzie będzie chłodno i przewiewnie. Lilie w większości mogą pozostać nawet na zewnątrz, wystarczy je trochę zabezpieczyć. Na koniec kilka prostych wniosków o sadzeniu w doniczki lilii: mniej kłopotów z nornicami i ślimakami, łatwiejsze nawożenie, wygodne zimowanie. Mamy nadzieję, że Wam się podobał ten tekst i jeśli macie, jakieś doświadczenia w tym temacie pochwalcie się nimi w komentarzach – mile widziane również wasze zdjęcia.
Pozdrawiamy
KochamLilie.pl
Renia Moska
Przez wiele lat zabierałam się do ozmnożenia łilìi św Jozefa( białej ,pachnącej,'aż w końcu mam już do przesadzenia z doniczki 5 okazów.Nie spodkałam jeszcze cebul,które mają łuski.